Pomysł zorganizowania Gminnej Ligi Spławikowej pojawił się podczas zeszłorocznych zawodów wędkarskich organizowanych przez Centrum Kultury w Dobrej. Wykorzystując fakt, że gmina Dobra posiada własne zbiorniki wodne, a ten za ośrodkiem kultury spełniał wszystkie niezbędne warunki do przeprowadzenia zawodów wędkarskich: czysta woda a przede wszystkim czyste, niezarośnięte dno (tak było), duże zarybienie, możliwość zabezpieczenia ok. 20 stanowisk zawodniczych, stwierdzono, że szkoda by było takiego potencjału nie wykorzystać. Sporządzono regulaminy, podczas zawodów obowiązywał Regulamin organizacji zawodów wędkarskich w czasie pandemii oraz Regulamin Gminnej Ligi Spławikowej DOBRA 2020. W regulaminie ligi ustanowiono zasady punktacji, przewidziano również nagrodę za największą rybę.
18 października br. odbyły się szóste, ostatnie zawody. W zawodach zwyciężył jeden z najmłodszych uczestników ligi Oskar Jagieła, II miejsce zajął Andrzej Wielgórski i III miejsce Paweł Kurczoba. Po odczytaniu protokołu, dyrektor dobrskiego ośrodka kultury, organizator ligi Jacek Gajewski przeszedł do podsumowania turnieju. W sześciu zawodach wzięło w sumie udział 20 zawodników. Najmłodszym zawodnikiem był Bartosz Dzikowski (13 lat), najstarszym Ryszard Kujawiński (80 lat). Złowiono 87,59 kg ryb.
Zwycięzcą ligi został Marcin Kwiatkowski z Mikulic, z wynikiem 73 punkty. W sumie złowił 11,67 kg ryb i tak naprawdę miał tak dużą przewagę punktową nad rywalami, że w ostatnich zawodach nie musiał już brać udziału. Nie odmówił sobie jednak tej przyjemności. Marcin Kwiatkowski może ten sezon, choć krótki, uznać za udany. Zaliczył większość zwycięstw w zawodach zorganizowanych przez Koło Wędkarskie nr 19 Turek Miasto, do którego należy. Obronił zeszłoroczny tytuł Mistrza Koła a na koniec przypieczętował zwycięstwem gminną ligę rozgrywaną na dobrskim stawie. Pierwszym wicemistrzem ligi został Zbigniew Górski z Dlugiej Wsi zdobywając 59 punktów (9,4 kg ryb) i drugim wicemistrzem Zbigniew Jankiewicz z Dobrej z wynikiem 48 punktów (7,3 kg ryb).
Kolejne miejsca zajęli: IV – Dariusz Woźniak, V – Marian Piwoński, VI – Jacek Gajewski, VII – Andrzej Wielgórski, VIII – Paweł Kurczoba, IX – Przemysław Filipczak, X – Oskar Jagieła, pozostali ex aequo miejsce XI.
Największą rybę złowił, już na pierwszych zawodach, Marian Piwoński ze Staruch (Linne). Był to lin ważący 1060 g, i może biorąc pod uwagę ryby jakie pływały w stawie nie był to szczególny okaz, jednak pomimo starań (blisko był Jacek Gajewski – karaś 1020g), nie udało się nikomu tego wyniku poprawić.
Nagrody i puchary wręczał przybyły na podsumowanie Burmistrz Dobrej Tadeusz Gebler oraz organizator ligi dyrektor CK. Nagrody ufundowane zostały przez Centrum Kultury w Dobrej i nie byłyby pewnie tak atrakcyjne gdyby nie fakt, iż pojawił się anonimowy darczyńca, który dodatkowo na nagrody przekazał tysiąc złotych. Pozwoliło to również by każdy z zawodników obecnych na zawodach otrzymał wędkarski upominek.
Podsumowując ligę dyrektor CK podziękował wszystkim za uczestnictwo, za pomoc logistyczną przy poszczególnych zawodach (rozstawianie znaczników, losowanie stanowisk, ważenie ryb), zaś szczególne podziękowania skierował do Piotra Kujawińskiego, który od samego początku włączył się w sprawy organizacyjne, tworzenie regulaminu a także służył pomocą merytoryczną na każdym etapie ligi. Dyrektor podziękował burmistrzowi za możliwość zorganizowania ligi a anonimowemu darczyńcy za wsparcie finansowe, podkreślając przy tym, iż wspierając takie inicjatywy pokazuje, że mieszkańcom zależy by życie rozwijało się i w stawie, w którym kwitnie piękna roślinność, zadomowił się żółw, kaczka (dziwaczka) a w toni żerowało (do niedawna) mnóstwo różnego rodzaju i wielkości ryb, to i otoczenie też jest ważne, choćby widok siedzącego na łowisku wędkarza. Burmistrz tutaj wtrącił, iż domyśla się kto może być tym darczyńcą lecz żadne nazwisko nie padło a przemawiający poprosił by uszanować wolę sponsora.
Dyrektor zauważył również coraz większe zainteresowanie społeczności tematem wędkarstwa, jako zdrowego hobby i alternatywy dla dzieci i młodzieży przy często, można powiedzieć, nałogowym przesiadywaniu przed komputerem, czy smartfonem. Wspomniał, iż pojawiały się pytania ze strony rodziców czy nie byłoby możliwości zorganizowania klubu lub koła wędkarskiego przy CK, skupiającego młodych mieszkańców naszej gminy, gdzie mogliby uczyć się różnych technik i metod a przede wszystkim podstawowych zasad obowiązujących w wędkarstwie sportowym. Korzystając z obecności burmistrza, dyrektor wyraził nadzieję, że środki zapisane w projekcie budżetu CK na rok 2021 z przeznaczeniem na organizację II Gminnej Ligi Spławikowej spotkają się z przychylnym spojrzeniem burmistrza i rady miejskiej.
Burmistrz Gebler, zabierając głos pogratulował zwycięzcom, wszystkim uczestnikom za rozwijanie swoich pasji wędkarskich a dyrektorowi za zorganizowanie ligi. Szczególne podziękowania skierował do osób, które bardzo pomogły przy wyławianiu jeszcze żywych oraz padniętych już ryb podczas zatrucia jakie miało miejsce na początku września br. Poinformował wędkarzy jakie poczyniono kroki w zidentyfikowaniu źródła zatrucia oraz na jakim etapie jest prowadzone postępowanie. Wyraził przy tym nadzieję, że w przyszłości nie dojdzie do takich sytuacji jakie miały miejsce w tym i w poprzednich latach, że przy każdym większym deszczu będziemy się obawiać czy życie w stawie przetrwa czy będziemy zmuszeni wdychać bardzo nieprzyjemne „zapachy” i utylizować kolejne setki kilogramów ryb.
Pierwsza liga wędkarska w naszej gminie została zakończona z pewnymi obawami co dalej. Rozpocząć się miała w kwietniu, niestety pandemia pokrzyżowała plany. We wrześniu miały zostać przeprowadzone jeszcze dwa razy zawody… tutaj zatrucie zbiornika uniemożliwiło ich rozegranie. Niedzielne zawody pokazały, że ryba, która została, nieskora jest do brań. Dno jest jeszcze bardzo zanieczyszczone i nie wiadomo czy część mniejszej ryby nie spoczywa padnięta na dnie zbiornika. Gdy przy poprzednich zawodach wyławiano od 14 do 20 kg ryb to w październikowych wyciągnięto ich… 1,36 kg! Sześciu zawodników miało coś na haczyku, reszta zakończyła zawody z kontem zerowym a trzeba zauważyć, że wśród ryb oddanych do utylizacji nie było tych, które do tej pory były wyciągane przez wędkarzy i potencjalnie powinny pływać nadal w stawie.
Wielka szkoda, że ludzka niedbałość, bezmyślność czy obojętność spowodowały, iż natura znowu będzie musiała walczyć o przetrwanie.
Jak długo… ?
Poniżej przedstawiamy zwycięzców poszczególnych zawodów ligi:
14 czerwca
I MIEJSCE – Marcin Kwiatkowski, II MIEJSCE – Dariusz Woźniak, III MIEJSCE – Marian Piwoński
5 lipca
I MIEJSCE – Zbigniew Górski, II MIEJSCE – Dariusz Woźniak, III MIEJSCE – Przemysław Filipczak
18 lipca
I MIEJSCE – Marcin Kwiatkowski, II MIEJSCE – Zbigniew Jankiewicz, III MIEJSCE – Dariusz Woźniak
2 sierpnia
I MIEJSCE – Zbigniew Górski, II MIEJSCE – Marian Piwoński, III MIEJSCE – Marek Gałczyński
30 sierpnia
I MIEJSCE – Marcin Kwiatkowski, II MIEJSCE – Jacek Gajewski, III MIEJSCE – Jakub Gajewski
18 października
I MIEJSCE – Oskar Jagieła, II MIEJSCE – Andrzej Wielgórski, III MIEJSCE – Paweł Kurczoba
